Etykiety

środa, 30 stycznia 2013

Kiełkowa przygoda - start (1)




Zima i permanentny brak świeżych i smacznych warzyw doprowadza mnie do szału. No ale niewiele można na to poradzić, bo i jak? Mogę się tylko z tym pogodzić i się godziłam, aż tu wpadł mi do głowy pomysł. Niby nigdy tego nie jadłam....niby... ale pogrzebałam i chwalone, że smaczne, że bardzo zdrowe, że urozmaica. Jam totalny laik w tej kwestii i zapraszam takich samych jak ja laików do kiełkowej przygody. Będziemy zgłębiać temat smaku, składu, kibicować kiełkom.... a tak, bo nie zamierzam kiełków kupować, zamierzam mieć uprawę:) Ha! Skoro nie mogę mieć ogródka, bo w bloku się nie da... nawet na parapecie, bo krótkie te parapety i kiepskawo skierowane, to będę mieć taki malutki ogródek. Popróbujemy razem (o ile coś wyrośnie, hehe), z czym to się je. Czy to w ogóle smaczne, bo wygląda... patrząc na zdjęcie ... sami przyznacie - uroczo:) Ale wszystko co młode, to uroczo wygląda, czy to piesek, czy kotek, czy konik, czy wreszcie kiełek;)

Jak mówię, tak robię - teraz czekamy na kuriera, co to specjalne nasionka przywiezie. Bo nasionka nie mogą być zwyczajne, takie jak te, co uprawia rolnik w ziemi. W tamtych bowiem mogą się czaić pestycydy i chemia konserwująca, a tego nie chcemy. Ma być zdrowo i smacznie. Więc kiełki na razie z sieci, ale zamierzam potestować, co wpadnie w ręce docelowo :P



6 komentarzy:

  1. to ja Ci powiem że na allegro za 50zł można kupić coś co się chyba nazywa kiełkownica - strasznie ułatwia cały proces - nie bawisz się w słoiki, watki i inne takie, nie martwisz się że przelejesz a dobre nasiona to ja w lerła kupowałam kiedyś (już nie bo nie mam kiełkownicy)

    Anka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z kiełkami dotrze do mnie i ta tajemnicza 'kiełkownica', by wydawała mi się sporym ułatwieniem....w dodatku można ją już dostać za 20zł (jeśli nie liczyć przesyłki, a z paczuszkami nasionek w zestawie można mieć gratis kuriera - więc wygląda to korzystnie:).

      I w słoiku pewnie spróbuję, tak żeby spróbować, ale będę się trzymać tego, co będzie wygodniejsze.

      A Loroya przetestuję na pewno - dziękuję za podpowiedź:D

      Usuń
  2. Ja mam kiełkownicę od wczoraj właśnie taką z Allegro. Siedzą w niej kiełki brokuła, rzeżuchy i słonecznika. Już wyłażą. Polecam wszystkim!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha! To nie tylko mnie należy kibicować:) Trzymam kciuki za zieleninę:)

      Usuń
  3. O! To może i ja wypróbuję:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno im więcej, tym lepiej na kiełkowym szlaku:) Pochwalisz się?

      Usuń