Etykiety

środa, 15 lutego 2012

JAGODOWE POCAŁUNKI


To ja sobie tak nazwałam te popularne ciasteczka z kleiku ryżowego. A co, wolno mi:P Jako że najbardziej lubię z dżemów dżem jagodowy i z takim je właśnie robię. I tak sobie leżą potem w kuchni pocałowane na jagodowo ciasteczka. Niezbyt słodkie. Kokosowo-sezamowe. Takie akurat na raz do buzi. Leżą... ale ile można ich pilnować? Przecież nie będę stała i broniła własną piersią, czy dwiema. Zwłaszcza, że lubię patrzeć jak jedzenie znika w paszczach:) Lubię widzieć, że komuś takie małe ciasteczko sprawia radość. To są prawdziwe czary:)

Czego do czarów nam trzeba:

  • 190g kleiku ryżowego (bezsmakowego)
  • 3 jajka
  • 250g miękkiego masła
  • 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1/2 szklanki cukru
  • 4 czubate łyżki kokosu
  • 4 czubate łyżki sezamu
  • dżem jagodowy (lub jaki kto lubi)

Jak czarować:

Otóż w bardzo prosty sposób. Wszystkie składniki mieszamy (np. mikserem) i formujemy kuleczki ciut większe od orzecha włoskiego z wgłębieniem. Pieczemy w 180ºC przez ok. 20 minut (muszą się ładnie zazłocić). Po przestudzeniu wypełniamy wgłębienia dżemem i czekamy aż zaschnie. I tyle. A jednocześnie aż tyle pyszności:)

3 komentarze:

  1. O, znam te ciastka :) Mój dziadek takie robił, tyle tylko, że do środka dawał coś czerwonego. Marmolada? Galaretka? Nie pamiętam. Za to pamiętam, że wiecznie brakowało kleiku, bo do ciastek schodził ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam te ciastka! U Mnie w domu mama często je robiła. Lubię je bardzo, ale w wersji z dżemem nie znałam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Próbowałam i bez dżemu, ale... dżem sprawia, że są bardziej wyraziste... wtedy już nie da się ukryć, że mają to coś:)

    OdpowiedzUsuń